środa, 26 lutego 2014

Krótka piłka: Haze

 Gra wydana w 2008 roku wyłącznie na PS3, zrobiona przez weteranów z Free Radical. Ponieważ ci sami ludzie zrobili wcześniej trzy części Time Splitters (serii, która na PS2 wyznaczała standardy multiplayerowego fpsa), a jeszcze wcześniej pracowali w Rare (na koncie GoldenEye oraz Perfect Dark...), oczekiwania były bardzo, ale to bardzo wysokie. Nikt się nie spodziewał przeciętnej gry, dlatego gdy Haze okazał się takiż, przez gierkowy światek przeszła fala nieprzychylnych recenzji, a jęk zawodu zapewne do tej pory odbija się twórcom w uszach. Sytuację uratował umiarkowany sukces komercyjny (prawie milion sprzedanych egzemplarzy). Zamiast z miejsca zniknąć, Free Radical zostało przejęte przez Cryteka (to ci od pierwszego FarCry'a i serii Crysis), przemianowane i ponoć obecnie tworzy Homefront 2.
Z obecnej perspektywy można grę opisać jako militarny szóter z futurystycznym zacięciem. Już w chwili wydania gra była taka sobie (a było to kilka miesięcy po ukazaniu się Halo 3 oraz CoD 4), a biorąc po uwagę ostatnie że ostatnie części Call of Duty utrzymane są również w futurystycznym klimacie...
Generalnie:

+ Da się grać bez skrzywienia.
- Aczkolwiek w większość innych gier też się da...
W skali 1-10, gdzie 5 to przeciętność, ta gra zasługuje właśnie na 5. Jak ktoś nie gustuje w fpsach, to nie ma tu czego szukać. Jak ktoś fpsy lubi (ale nie pod kątem multiplayera - takowy, w tej grze praktycznie umarł), może sprawdzić. Po sprawdzeniu wszystkiego lepszego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz