poniedziałek, 24 lutego 2014

Nekst dżen pod moim dachem!

Nabyłem konsolę PS4. Wreszcie mam ful hade, świecące pady i płatnego multiplayera na praktycznie wszystkie gry (wcześniej dotyczyło to wyłącznie tytułów na 360). Póki co wszystko działa jak powinno: wszystko ładuje się szybko, zarządzanie profilami (ważne w przypadku dzielenia konsoli z domownikami) przejrzyste i dobrze zaprojektowane, obraz ostry, multiplayer bez większych lagów... Wreszcie ziściło się to, jak 360/PS3 miały wyglądać od początku.

Siedem lat - tyle trwało czekanie aż konsole zaczną wykorzystywać w pełni możliwości mojego telewizora (obecnie już wysłużonego, Sharpa). Teraz czekam na gry, a potem poczekam jeszcze trochę, aż ich cena zejdzie to jakiegoś rozsądnego poziomu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz